Ufff... Dokładnie tak odetchnęłam w czwartek, gdzieś około godziny
11:00, gdy już będąc w domu, zdałam sobie sprawę, że wszystkie testy mam
już za sobą. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że te ciągłe powtórki,
karty zadań już nie wrócą. Z samych testów w 100% zadowolona nie jestem.
Wbrew opinii jaka krąży na temat części historycznej sądzę, że była
makabryczna. Ogromnym zaskoczeniem dla mnie było opowiadanie na części z języka polskiego.
Nauczyciele straszyli nas rozprawkami, maglowali z lektur, a tu taka
niespodzianka. Większość rzeczy, których się uczyłam do testów nie
przydała się w ogóle, ale jak mi poszło dowiem się dopiero w czerwcu :)
Na dziś przygotowałam wiosenną listę must have. W końcu musiałabym
uzupełnić moją szafę o nowe t-shirty i porządną parę spodni. Zapraszam
do oglądania i jeśli to nie problem do klikania! Dla Was to tylko
chwilka, a dla mnie wielka radość :)
25 kwi 2015
19 kwi 2015
Batman Girl
Przyszedł czas na kolejną sesję ze mną w roli głównej. Tym razem na paru zdjęciach potrafiłam już opanować się od śmiechu. Robię postępy! :) Przede mną ciężki tydzień i choć na chwilę obecną prawie wcale się nie stresuję, wiem, że na pewno łatwo nie będzie. Oby tylko przeżyć te trzy najgorsze dni i dalej powinno iść już z górki. Piszę ten post naprawdę na szybko, ponieważ stos zeszytów i książek na biurku dosłownie woła mnie, żebym chociaż trochę sobie powtórzyła materiału. Zostawiam Was teraz z dawką kolejnych moich zdjęć. Życzcie mi powodzenia na egzaminach!
12 kwi 2015
Wiosna w obiektywie
Ubiegły tydzień, a szczególnie święta Wielkanocne w niczym nie przypominały wiosny. Wręcz przeciwnie można byłoby stwierdzić, że mamy zimę. Ale wczorajszy dzień, który praktycznie cały spędziłam na dworze, był wyjątkowo piękny. Temperatura skoczyła aż do 20ºC! Nie wyobrażałam sobie nie wyjść na zewnątrz z lustrzanką i nie uwiecznić tego pierwszego w tym rok tak ciepłego dnia! Zdjęcia wyszły mi niczego sobie. Wiem, że nie są perfekcyjne, ale i tak jestem z siebie dumna, ponieważ jestem samoukiem i wszystkie te zdjęcia wykonuję już na trybie manualnym :) Większość z nich jest zrobiona tzw. makrofotografią, ale temu poświęcę kiedyś osobny post. Teraz zostawiam Was z małą dawką zdjęć, a sama lecę na dwór robić kolejne!
5 kwi 2015
W białym swetrze
Odkąd tylko pamiętam nie potrafiłam zachować powagi przed obiektywem aparatu. Zawsze wybuchałam śmiechem, gdy miałam zrobić poważną minę lub tylko lekki uśmiech. Zostało mi to do teraz i choć bardzo się staram, nie potrafię przedstawić Wam poważnej sesji, która sprawiałaby odpowiedni klimat. Także będziecie musieli zadowolić się zdjęciami, gdzie praktycznie na każdym mam banana na twarzy. Sesja była robiona jakiś czas temu, ale sądzę, że pogoda była wtedy lepsza niż teraz. Na paru zdjęciach mam jeszcze parkę, którą widzieliście już w poprzedniej sesji na blogu. Mam na sobie też sweter, który pokazywałam Wam kiedyś w haul'u zakupowym. Miłego oglądania!
Subskrybuj:
Posty (Atom)